środa, 6 stycznia 2016


Anthony Doerr "Światło którego nie widać"
Autor: Anthony Doerr
Tytuł: "Światło, którego nie widać"
Wydawnictwo Czarna Owca Warszawa 2015
Nagroda Pulitzera 2015
Szukając dla siebie dobrej książki, która spełni nasze oczekiwania, da przyjemność wciągnięcia się w „jakąś” historię, czy też, uczty intelektualnej, czytamy krótkie streszczenia, zapowiedzi, opinie. Każdy z nas, co najmniej kilkakrotnie, spotkał na swej czytelniczej drodze książkę o II wojnie światowej, czy której akcja rozgrywa się w tamtym czasie.
Powieść „Światło, którego nie widać” dopełnia ten czas w literaturze, a dokonuje tego w sposób niezwykły. Nie ma tu wartkiej akcji, przynajmniej przez kilkaset stron, nie ma zbyt wielu bohaterów, brak jest także zaskakujących wątków, ale jest czar budowania głębokiej relacji dwójki głównych postaci z czytelnikiem. Marie – Laure, niewidoma francuska i Werner Pfenning, młody niemiec. Ich losy oczywiście się spotkają, ale na krótką chwilę, po to by dobić czytelnika w jego empatii, czy budujących się relacjach z bohaterami.
Narracja, przez większość część powieści płynie spokojnym rytmem, przerywanym krótkimi rozdziałami, traktującymi o głównych bohaterach, naprzemiennie. Prowadzi nas finałowej obrony Saint-Milo, ostatniego niemieckiego bastionu. Są chwilę, kiedy można sobie zadać pytanie, a skąd ta nagroda Pulitzera, i skąd taka ilość czytelników w wielu krajach świata. Odpowiedź tkwi w pięknych, prostych zdaniach, w zwykłym życiu kilku bohaterów, którym przyszło zmagać się z codziennością w najtrudniejszych okolicznościach historii. W człowieczeństwie, sile charakteru Marie-Laure i Wernera jest magia młodości i niema zgoda na dany im przez życie los.
Możemy mieć wrażenie, że o II wojnie wiemy wszystko, ale bohaterowie tej powieści, tak mocno zapadają w pamięć, że po zamknięciu książki trudno o nich zapomnieć. Budzą w czytelniku nowe uczucia, żalu, współczucia, niedowierzania. Ta książka uzmysławia, że tylu, ilu ludzi żyło w tamtym czasie, tyle cierpień, walki o przetrwanie, ludzkich historii.
Polecam tę powieść każdemu, kto lubi opowieści przemyślane, mocno i głęboko wnikające w istotę ludzką.
Polecam każdemu, kto lubi dobrą narrację.
Polecam każdemu, kto chce poznając losy bohaterów, z rozdziału na rozdział, mocniej się z nimi związywać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz