czwartek, 21 stycznia 2016

Teatr Stu Kraków



„Firma dziękuje” Lutz Hübner
Reżyser: Marek Gierszał
Muzyka: Marcel Borowiec


OBSADA:

  Adam Krusenstern: Rafał Dziwisz

  Sandor Mayer: Otar Saralidze

  John Hansen: Mariusz Zaniewski

  Ella Goldmann: Dorota Segda

 Mayumi Selo: Angelika Kurowska


Dzisiejszy wieczór spędziłam w teatrze Stu na sztuce Lutza Hubnera „Firma dziękuje”.
Spektakl porusza tematykę zmian społecznych na gruncie stosunku do pracy, wieloletniego wiązania się z jedną firmą, poświęcenia jakiego może dopuścić się człowiek, by nie stracić źródła zarobku. Sztuka przedstawia dwa światy, pokolenia ludzi, którzy wierzą, że oddanie i poświęcenie wielu lat życia dla pracy ma sens oraz młodej filozofii w korporacjach, firmach nastawionych na szybki, bezwarunkowy sukces.
Pierwszy akt trochę mnie nużył, nie mogłam do końca wczuć się w postacie bohaterów, nie rozumiałam zasad i reguł panujących w firmie, ale drugi był mistrzostwem tekstów i gry aktorskiej.
Duże wrażenie zrobił na mnie młody aktor Otar Saralidze, doskonale obsadzony w roli. Jego mowa ciała, spojrzenie świetnie oddawały funkcję społeczną jaka została mu przypisana.
Sztuka porusza aktualne problemy międzypokoleniowego stosunku do pracy. Pokazuje różnice w młodości, która nie odpowiada, za utrzymanie rodziny,  za zobowiązania finansowe i może nonszalancko ryzykować, a podejście człowieka w średnim wieku, który musi być odpowiedzialny, przynieść pieniądze do domu, bez względu na koszty. No właśnie i tu jest dla mnie najważniejsze pytanie, jakie zadałam sobie po tym spektaklu. Czy zdołam dostrzec, w moim życiu, moment, w którym trzeba odejść z pracy, by nie sprzedać siebie.

Polecam ten spektakl każdemu, kto lubi, nowoczesny teatr, z symboliczną scenografią, która zamyka i ogranicza nasz świat. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz