Sławomir Koper
„Afery i skandale Drugiej Rzeczypospolitej”
Bellona Warszawa 2011
Książka
historyczna, ale napisana przez autora, który potrafi narrację prowadzić w taki
sposób, że można mieć wrażenie, że to
doskonały, lekki bestseller. Bardzo lubię styl Sławomira Kopera, a także jego
pasję historyczną.
Tekst podzielony jest na kilka rozdziałów,
gdzie każdy opowiada o innym wydarzeniu dwudziestolecia międzywojennego.
Zastanawiając się, który z nich zapadł mi w pamięć, uzmysławiam sobie, iż każdy
zostanie we mnie, a książka zostanie w domowej biblioteczce, gdyż na pewno do
niej wrócę.
Zabójstwo prezydenta Gabriela Narutowicza, zaginięcie
generała Zagórskiego, o którym nigdy wcześniej nie słyszałam, mimo niezłych
ocen z historii. Niezwykle ciekawe przedstawienie skomplikowanej postaci Boya –
Żeleńskiego, który ma tyleż samo wrogów, co oddanych czytelników i wielbicieli.
Zaskakująca historia Brześcia, sprawa Rity Gorgonowej, która nie była dla mnie
nowa, gdyż kilka miesięcy temu widziałam spektakl teatralny w krakowskim Teatrze
Starym, ale znowu odżyła wyobraźnia, a Sławomir Koper ukazał nieznane mi wątki,
szczególnie dotyczące lwowskiego procesu. Historia powstania Żyrardowa i afera,
która niezwykle przypomina współczesne historie, szybkich, zadziwiających
fortun, gdzie polityka miesza się ze złodziejstwem i cwaniactwem. Postać
prezydenta Mościckiego i jego małżeński mezalians. Rola Józefa Piłsudskiego w
powstaniu obozu w Berezie Kartuskiej. Samobójstwo premiera Walerego Sławka.
Po przeczytaniu tej książki pojawiają
się w mojej głowie pytania dotyczące Józefa Piłsudskiego, jego roli w wielu
wymienionych wyżej wydarzeniach, a przede wszystkim uzmysłowiłam sobie, jak
niewiele wiemy o człowieku, dla którego stawiamy pomniki, przywołujemy
wydarzenia, które pozytywnie wpłynęły na kolejne lata naszego kraju, ale są
sprawy o których, albo nie wiemy, albo lepiej o nich zapomnieć.
Polecam tę książkę każdemu, kto lubi
historię Polski, ale napisaną w sposób prosty, przystępny dla nie historyków. Ja
sama niedługo sięgnę po inne książki autora.
Może tak powinny wyglądać lektury
szkolne, dla licealistów?!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz